W nocy z soboty na niedzielę, siedemnaście zastępów straży pożarnej stanęło do walki z groźnym pożarem, który wybuchł na fermie trzody chlewnej w miejscowości Sikory.
Alarm o pożarze wpłynął do Stanowiska Kierowania KP PSP w Mońkach przed godziną 23.
Na miejscu strażacy podjęli intensywne działania, aby obronić pobliskie budynki oraz ugasić ogień za pomocą kilku linii gaśniczych. Niestety, w wyniku pożaru zginęło 250 świń, jednak udało się uratować drugie tyle.
W akcji ratunkowej uczestniczyły zastępy z różnych jednostek, w tym: JRG Mońki, JRG 2 Białystok, OSP Knyszyn, OSP Jaświły, OSP Krypno, OSP Jasionówka, OSP Długołęka, OSP Trzcianne, OSP Mońki, OSP Sikory i OSP Kulesze, a także Grupa Operacyjna Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Całe przedsięwzięcie wymagało intensywnych działań rozbiórkowych oraz przelewania zarzewi ognia wodą.
Dochodzenie w sprawie przyczyny pożaru wciąż trwa, a tragedia w Sikorach wstrząsnęła lokalną społecznością.
Foto. Łukasz Rutkowski