Rozpoczyna się sezon grzewczy, a wraz z nim zwiększone ryzyko pożarów i zaczadzeń. Już dochodzi do pierwszych niebezpiecznych sytuacji – jednym z takich zdarzeń był pożar sadzy w kominie na terenie gminy Ruciane-Nida. To najwyższy czas, by zadbać o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich.
Ostrzegawczy incydent w Rucianem-Nidzie
We wtorek, 23 września, na terenie gminy Ruciane-Nida doszło do zapalenia się sadzy w kominie. Na szczęście interwencja zakończyła się pomyślnie i nikomu nic się nie stało. Incydent ten powinien jednak być sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich użytkowników pieców i kominków. Zaniedbania w okresie grzewczym mogą prowadzić do tragedii.
Jak zapobiegać pożarom sadzy?
Kluczowe dla bezpieczeństwa jest regularne czyszczenie i kontrolowanie przewodów kominowych.
- Obowiązkowe przeglądy: Przed sezonem grzewczym oraz w jego trakcie należy zlecić kominiarzowi kontrolę stanu technicznego przewodu kominowego. Specjalista sprawdzi drożność i szczelność komina.
- Prawidłowe palenie: Unikajmy spalania śmieci czy mokrego drewna, które powodują intensywne osadzanie się sadzy. Sadza to produkt niepełnego spalania paliwa i jest głównym sprawcą pożarów w kominach.
- Instalacja czujnika czadu: To absolutne must-have w każdym domu z kominkiem lub piecem. Czad (tlenek węgla) jest niewidoczny i bezwonny, a może być śmiertelnie niebezpieczny.
Czym grozi pożar sadzy?
Pożar nagromadzonej w kominie sadzy osiąga bardzo wysokie temperatury i stanowi bezpośrednie zagrożenie dla całego budynku. W najgorszym scenariuszu może doprowadzić do:
- Pożaru domu: Rozszczelniony przez ogień komin może przenieść płomienie na elementy konstrukcyjne budynku, zwłaszcza na poddasze i dach.
- Zniszczenia komina: W wyniku pożaru komin często pęka lub ulega rozerwaniu, co wiąże się z kosztownymi naprawami.
- Zagrożenia dla sąsiadów: Płonące płaty sadzy wydostające się z komina mogą zostać przeniesione przez wiatr na sąsiednie posesje.
Co robić, gdy w kominie pali się sadza?
Jeśli już dojdzie do zapalenia:
- Natychmiast wezwij Straż Pożarną (tel. 998 lub 112).
- Wygaś palenisko – zamknij dopływ powietrza do pieca od góry i od dołu.
- Obserwuj komin na całej jego długości, czy nie pojawiają się pęknięcia, przez które ogień mógłby się wydostać.
- NIGDY nie gaś ognia w kominie wodą! Gwałtowny spadek temperatury może spowodować rozerwanie przewodu kominowego, co dramatycznie zwiększy skalę zagrożenia.
Po zdarzeniu należy bezwzględnie wezwać kominiarza, który oceni stan komina i oczyści go. Pamiętajmy, że przez nieszczelności mogą wydostawać się trujące gazy, w tym cichy zabójca – tlenek węgla.
Sezon grzewczy to sezon odpowiedzialności. Zadbajmy o bezpieczeństwo, zanim będzie za późno.
Foto:Ilustracyjne

