We wtorkowy poranek w miejscowości Orzysz (powiat piski, woj. warmińsko-mazurskie) doszło do pożaru w trzykondygnacyjnym bloku mieszkalnym. Według wstępnych ustaleń przyczyną mogło być nagromadzenie gazu w jednym z mieszkań. Sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji straży pożarnej oraz ewakuacji mieszkańców budynku.
Przebieg zdarzenia
Jak relacjonował właściciel mieszkania, podczas porannego zapalania papierosa doszło do wybuchu, który wywołał pożar. Mężczyzna z lekkimi objawami zatrucia został przewieziony do szpitala. Oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Piszu, mł. bryg. Grzegorz Kuliś, poinformował, że choć nie doszło do rozerwania butli gazowej ani uszkodzenia konstrukcji bloku, istnieje podejrzenie, że wybuch mógł być spowodowany nagromadzeniem gazu, na przykład z nieszczelnej kuchenki.
Ewakuacja mieszkańców
Z budynku ewakuowano łącznie 18 osób.
- 16 mieszkańców samodzielnie opuściło swoje mieszkania.
- Na balkonie uwięziona została matka z małym dzieckiem, którym strażacy pomogli wydostać się za pomocą drabiny.
Działania strażaków
Na miejscu pożaru wciąż trwa akcja gaśnicza. Strażacy pracują nad opanowaniem ognia i dokładnym zabezpieczeniem budynku. Oficer prasowy PSP zaznaczył, że obecnie nie wiadomo, jak długo potrwa akcja ratownicza.
Podsumowanie
Choć sytuacja w Orzyszu jest pod kontrolą, strażacy nadal monitorują miejsce zdarzenia, aby zapobiec ewentualnym zagrożeniom. Wszyscy mieszkańcy bloku zostali ewakuowani, a ich bezpieczeństwo zostało zapewnione dzięki sprawnej akcji ratowniczej. Przyczyna wybuchu i pożaru jest nadal badana.
Foto:Ilustracyjne